Weszliśmy, a jakże. Nieodparta pokusa zwiedzenia kolejnych ruin jest silniejsza. Trzeba tylko cholernie uważać by nie wpieprzyć się w jakąś dziurę i nie zrobić sobie krzywdy.
W ogóle to wyszukiwanie takich ruin odbywa się głównie przypadkiem. Człowiek sobie jedzie spokojnie przez wieś i rozgląda się. Wiele większych wsi ma jakieś zabytkowe pałacyki, które po uzyskaniu nowego właściciela wraz z zakończeniem demokracji ludowej, popadają w coraz to większą degrengoladę. Ten oto przedstawiony na zdjęciach znajduje się we wsi Mołstowo, a wypatrzony został przez całkowity przypadek. Niewiele na jego temat znalazłem w Internecie, ale jest z XVIII wieku.
Ze wsi którą dane nam było zwiedzać, pochodzi uznana niemiecka pisarka Rita Gaudecker, która debiutowała autobiograficzną powieścią o wdzięcznym tytule „Pod mołstowską lipą” („Unter der Molstower Linde”, Braunschweig 1920). Obok twórczości literackiej zajmowała się także pracą na rzecz młodzieży(1). Może to właśnie w tym zamku tworzyła swoje największe dzieła literackie? Kto wie….
(1) http://
Witam. Bardzo fajne tematy Pan tu porusza... Co do Mołstowa to pamiętam jakieś 18 lat temu jak to wszystko było całe... Kiedyś zajechałem na pałac i zastałem tam "ekipę budowlaną", która rozbierała dach itp. Powiedzieli że robią to z polecenia ówczesnego właściciela (Filokultura Lekowo czy jakoś tak)... ponieważ właściciel miał to remontować... No i jak to w Polsce bywa.... Rozebrali do zera i taj już zostało i niszczeje... Szkoda... W gminie Resko oraz w powiecie łobeskim jest wiele takich budynków... aż żal patrzeć jak niszczeją...
OdpowiedzUsuńNp: http://www.panoramio.com/photo/130163360
http://www.panoramio.com/photo/98019610
Rita to chyba nie to Molstowo :) grobowiec tej rodziny jest w innym Molstowie ,,gm Brojce, Tam też był dworek po którym zostało jeszcze mniej
OdpowiedzUsuńchociaż myślę że fotografia aleji grabów jest właśnie z Mołstowa obok Brojc
OdpowiedzUsuń